wtorek, 7 lutego 2017

Jak rozjaśnić cerę? Składniki rozjaśniające

Dziś będzie o rozjaśnianiu. Jestem absolutną fanką śnieżnobiałej cery, jednak natura postanowiła zrobić mnie jesiennym typem z żółtą, podatną na opalanie cerą... Ma to oczywiście swoje plusy, takie jak odporność na oparzenia słoneczne, ale jak to kobiecie, podoba mi się to, czego akurat nie mam ;) Z pomocą jednak przychodzą azjatyckie sposoby!

Aaa, ile bym dała za taką cerę!


Do jakiego stopnia można rozjaśnić cerę?
Każdy człowiek ma zakodowaną w genach ilość melaniny, którą organizm zawsze będzie produkował i tylko do tej ilości możemy obniżyć jej zawartość w naszej skórze w bezpieczny sposób. Jest to zazwyczaj jaśniejszy kolor skóry niż mamy aktualnie, ponieważ od wielu lat wystawiamy się na słońce, nawet, jeśli się nie opalamy. Jeśli więc chcesz się dowiedzieć, jak jasna może być twoja skóra, obejrzyj swoje ciało i spróbuj znaleźć najjaśniejszy, najrzadziej wystawiany na słońce fragment - to jest odcień, do którego można rozsądnie dążyć ;)

Składniki rozjaśniające skórę:

Przeciwutleniacze 
Melanina zyskuje swój ciemny kolor w wyniku utleniania. To ono jest przyczyną powstawania przebarwień i ciemnienia skóry. Jednym z dobrych sposobów na rozjaśnienie skóry jest więc stosowanie przeciwutleniaczy. Znajdziemy je w składnikach takich, jak:
- Ekstrakt z lukrecji - Działa silnie rozjaśniająco i przeciwzapalnie. Ze względu na działanie bakteriobójcze, polecana jest do pielęgnacji cery trądzikowej.
- Ekstrakt z czerwonego wina - zawiera resweratrol, który jest jednym z najsilniejszych znanych antyoksydantów. Mocno odżywia i regeneruje skórę, dlatego jest polecany także dla skóry wrażliwej i dojrzałej.
- Ekstrakt z zielonej herbaty - zawiera również kofeinę, która pobudza skórę do odnowy, dzięki czemu nadaje jej zdrowego blasku
- Ekstrakt z granatu - poza działaniem antyoksydacyjnym, działa także łagodząco i regenerująco.
- Witamina C - także jest bardzo silnym antyoksydantem. Działa także złuszczająco i uszczelnia naczynia krwionośne dlatego jest pomocna w pielęgnacji cery naczynkowej. Nadaje cerze blasku i ujednolica koloryt.
- Witamina E - wzmacnia ochronną warstwę lipidową skóry, nawilża i wygładza
- Koenzym Q10 - intensywnie nawilża, ujędrnia skórę. Bardzo łatwo wnika w głąb naskórka.
Skutkiem utleniania się komórek są nie tylko przebarwienia. Wolne rodniki atakują nasze komórki, niszcząc je. Skutkiem tego jest szybsze starzenie się skóry, powstawanie zmarszczek i utrata jędrności, dlatego każdy kosmetyk powinien zawierać jeden lub kilka antyoksydantów, nawet, jeśli nie zamierzamy rozjaśniać naszej skóry.

Można także przemywać twarz czerwonym winem!

Składniki ograniczające produkcję melaniny
Możemy także pójść dalej i ograniczyć nie tylko ciemnienie melaniny, ale także jej powstawanie. Do powstania melaniny, konieczny jest enzym o nazwie tyrozynaza, który pod wpływem reakcji, przekształca się w melaninę. Do dyspozycji mamy różne inhibtory tyrozynazy, czyli substancję wiążące się z tym enzymem i przez to obniżające jego aktywność. Te substancje mają także często działanie antyoksydacyjne. Są nimi na przykład:
- Kwas kojowy - wytwarzany przez niektóre gatunki grzybów. Działa także antyoksydacyjnie i złuszczająco.
- Ekstrakt z brzozy - zawiera betulinę, silny inhibitor
- Kwas azelainowy - działa także przeciwtrądzkowo, "uspokaja" nadaktywne melanocyty
- Arbutyna - składnik popularny w Azji, wytwarzany przez mącznicę lekarską. Działa także przeciwzapalnie.

Kwasy hydroksylowe
Już utlenionej melaniny nie da się rozjaśnić. Aby zobaczyć rozjaśnienie cery, musimy poczekać aż wytworzą się nowe komórki skóry z mniejszą jej zawartością. Tu przychodzą z pomocą kwasy hydroksylowe, które mają działanie złuszczające. Dodatkowo, proces utleniania melaniny zachodzi w środowisku zasadowym. Niskie pH kwasów utrudnia przebieg tego procesu, w dodatku wiele z nich jest także inhibitorami tyrozynazy, jak wymienione wyżej kwas kojowy i azelainowy. Łagodne kwasy które możemy bez obaw stosować w domu to między innymi kwas migdałowy, szikimowy, mlekowy oraz jabłkowy.

Poza stosowaniem tych składników, należy także dbać o odpowiednie nawilżenie i odżywienie skóry, bo bez względu na nasze upodobania co do koloru skóry -  piękna cera to przede wszystkim zdrowa cera! :D

4 komentarze:

  1. W jaki sposób (w kosmetykach czy wewnętrznie) i jak często trzeba stosować te składniki, żeby zauważyć rozjaśnienie skóry?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu akurat opisałam ich stosowanie zewnętrzne. Najlepiej jest stosować je do codziennej pielęgnacji, ja mam te składniki w każdym kosmetyku. To, kiedy zobaczysz efekty zależy od tego, jak szybko wymieni się skóra, czyli około miesiąca. W dłuższej perspektywie prawdopodobnie melanocyty mogą się "odzwyczaić" od produkowania tak dużych ilości melaniny jak dotąd, więc najlepiej stosować je przez cały czas. Przeciwutleniacze także wspomagają działanie filtrów UV.
      Co do stosowania wewnętrznego, dobrze jest faktycznie spożywać antyoksydanty, najlepiej w owocach i warzywach. Uwaga tylko na beta-karoten, bo jeśli będziesz często przekraczać dzienne zapotrzebowanie, zaczniesz się robić pomarańczowa ;) Mamy też na rynku tabletki musujące "plusssz kobieta", które zawierają witaminy C i E oraz koenzym Q10, także mogą być pomocne.

      Usuń
    2. Dzięki za odpowiedź :) mogę sobie je po prostu dodać do kremów itd?

      Usuń
    3. Jeśli masz zamiar sama tworzyć kremy, nie będzie żadnych problemów. Jeśli kremy są już gotowe, da się dodać tylko te składniki, których wystarczy mała ilość, do 1%. Można więc dodać koenzym Q10, witaminę E czy arbutynę. Ekstrakty i kwasy dodaje się w większych ilościach, więc raczej nie połączą się z kremem, ale można je dodać do toniku albo serum ;)

      Usuń