wtorek, 3 stycznia 2017

Prosty olej hydrofilny DIY

Dzień dobry!

Jak obiecałam w ostatnim poście, dzisiaj zajmiemy się stworzeniem naszego pierwszego, prostego kosmetyku - oleju hydrofilnego. 

Jak już wiecie, olej myjący jest moim zdaniem najlepszym sposobem na zmycie makijażu. Nie wysusza, nie podrażnia, zmywa dosłownie wszystko. No cudo! Oto, jak takie wykonać:

Krok 1.

Baza. Wybierz odpowiedni olej (lub kilka) do swojego typu cery. Polecam używanie tańszych olejów, ponieważ zużyjemy dość dużą ich ilość. Oleje o większych właściwościach możemy dodać w mniejszej ilości, wzbogacając przy tym skład kosmetyku. Olej myjący powinien zawierać 90% olejów i 10% SLP. 

Cera sucha:
- Oliwa z oliwek
- Olej rzepakowy
- Olej ryżowy
- Olej kokosowy 
- Masło kakaowe
- Wosk pszczeli

Cera tłusta, mieszana i trądzikowa:
- Olej słonecznikowy
- Olej z pestek winoron
- Olej lniany
- Masło shea

Cera normalna:
Do cery normalnej można użyć wszystkich powyższych olejów lub ich mieszanki.

Olej nie powinien zawierać dużej ilości substancji stałych, najlepiej do 5%, aby nie sprawiał trudności podczas nakładania. Jeśli dodasz takie, rozpuść je wraz z pozostałymi składnikami w kąpieli wodnej.

Krok 2.

Dodaj do mieszanki olejów emulgator O/W działający na zimno. Ja używam SLP ze strony zrób sobie krem w ilości 10%. Dokładnie wymieszaj, najlepiej na ciepło. 
Na tym kroku można już zakończyć tworzenie oleju myjącego.

Krok 3.

Olej nadaje się do użytku, ale można go jeszcze wzbogacić! Po ostudzeniu mieszanki polecam dodać witaminę E, droższe oleje i olejki eteryczne (kilka kropel)

Oleje wzbogacające:

Cera tłusta:
- Olej jojoba
- Olej z dzikiej róży
- Olej z rokitnika
- Olej sojowy
- Olej z czarnuszki

Cera sucha:
- Olej awokado
- Olej makadamia
- Olej z pestek malin
- Olej rycynowy - niedrogi, ale nie nadaje się według mnie jako baza

Cera normalna, jak powyżej, hulaj dusza ;)

Olejki eteryczne:

- Antybakteryjne - sosnowy, rozmarynowy, cynamonowy (uwaga na ilość, może poparzyć!), tymiankowy, cytrynowy, cedrowy, sandałowy, z drzewka herbacianego, goździkowy
- Ujędrniające - pomarańczowy, grejpfrutowy, paczulowy, lawendowy, rozmarynowy, jałowcowy, z kopru włoskiego
- Relaksujące - pomarańczowy, lawendowy,  geraniowy

Olejków eterycznych nie trzeba wybierać tylko ze względu na ich właściwości, można pokierować się nawet wyłącznie swoim gustem - w końcu chcemy, aby używanie kosmetyków sprawiało nam przyjemność!

I zrobione! Prawda, że proste? 

Wybaczcie mi brak zdjęć, ale ostatnio nie robiłam takiego kosmetyku. Obiecuję poprawę! :D

1 komentarz:

  1. Ja także używam olejków do zmywania makijażu i sprawdza się świetnie.

    OdpowiedzUsuń